Cyberprzestępcy wykorzystujące markę Poczty Polskiej
Komfortowe rozwiązania, wprowadzone w ostatnich latach przez wiele firm dzięki popularyzacji Internetu, bywają wykorzystywane przez cyberprzestępców. Z taką sytuacją zmaga się między innymi Poczta Polska, która umożliwia swoim klientom śledzenie drogą wirtualną procesu dostarczania przesyłek. Ten wygodny sposób na sprawdzenie, czy nadana przez nas paczka trafiła już do odbiorcy, został wykorzystany przez cyberprzestępców do spreparowania wiadomości e-mail, do złudzenia przypominających te wysyłane przez Pocztę.
Na pierwszy rzut oka fałszywa wiadomość wygląda zupełnie niewinnie, informując odbiorcę o niedostarczeniu przesyłki kurierskiej. Jako powód podana jest zazwyczaj nieobecność rzekomego odbiorcy w domu, a dodatkowo z treści wiadomości wnika, że za nieodebranie przesyłki w ciągu 30 dni Poczta zaczyna naliczać opłatę za przechowywanie paczki. Po dokładniejszym przyjrzeniu się odebranej wiadomości możemy jednak zauważyć, że jest ona wykonana dość prymitywnie. Zastosowana grafika i zawarte informacje mogę zwieść jedynie te osoby, które nie korzystały nigdy z internetowych usług Poczty Polskiej, bądź tych, którzy przeczytali wiadomość bardzo pobieżnie. E-mail zawiera także prośbę o wygenerowanie informacji niezbędnych do odebrania przesyłki, co należy uczynić poprzez kliknięcie w zamieszczony link. Zamiast na stronę Poczty Polskiej jesteśmy jednak przekierowywani na fałszywą witrynę, z której rozpoczyna się pobieranie złośliwego oprogramowania. Na komputerze samoistnie instaluje się koń trojański, który bezzwłocznie pobiera kolejny szkodliwy program, jakim jest CryptoLocker. Następnie złośliwe oprogramowanie szyfruje znajdujące się na dysku pliki użytkownika, a za ich odblokowanie żąda zapłaty w wirtualnej walucie – Bitcoinach.
Przed tego typu atakami należy się zabezpieczać na kilka sposobów. Po pierwsze warto zawsze tworzyć kopie zapasowe istotnych dla nas plików. Warto umieszczać je na zewnętrznych nośnikach pamięci podpinanych do komputera. Kolejną ważną czynnością jest aktualizowanie posiadanych programów antywirusowych, ponieważ każda kolejna poprawka zawiera udoskonalone bariery, mogące odeprzeć coraz to nowsze cyberataki. Ostatnia istotna kwestia to świadomość pojawiających się w sieci przestępców, którzy mogą zaatakować w różnorodny sposób. Odnajdując podejrzaną wiadomość w swojej skrzynce mailowej nie powinniśmy otwierać żadnych linków, których pochodzenia nie jesteśmy pewni. Przed kliknięciem na szkodliwe łącze warto upewnić się, jak powinien wyglądać prawdziwy adres internetowy strony, na którą mamy zostać przekierowani. Najskuteczniejszą ochroną przed cyberprzestępcami okazuje się być zazwyczaj zdrowy rozsądek, który podpowiada nam, że dana wiadomość może być próbą ataku na nasz komputer.
Najnowsze komentarze